Szczotka round 7

Od producenta: 
Innowacyjny pędzel do aplikacji pudru. Specjalnie wyprofilowany. Idealnie nadaje się do wykończenia makijażu. Odpowiedni do aplikacji wszystkich rodzajów pudrów: sypkich, prasowanych,bronzujących, mineralnych, a także rozświetlających.
Ręcznie wykonany z najwyższej jakości włosia syntetycznego, jest bardzo trwały i łatwy w pielęgnacji.
Sposób użycia: Nabierz trochę pudru i delikatnie rozprowadź na twarzy, szyji i dekolcie.
Pielęgnacja: Użyj płynu do pielęgnacji pędzli lub ciepłej wody z delikatnym szamponem lub mydłem w płynie. Umyj pędzel, unikając zamoczenia rączki pędzla, a następnie połóż płasko na ręczniku i odczekaj do wyschnięcia.



Moja Opinia:
1) Dostępność: Hebe
    Cena: ok.30 zł
    Krycie:  - - 
    Zapach: bezzapachowy
    Wykończenie:  - - 
    Konsystencja:   - - 
     Włosie:  syntetyczne, nie wypada dodatkowo włosków jest baaardzo dużo - szczotka jest                bardzo gęsta.

2) Zalety:
- Lekko gumowa rączka, która jest pomocna w aplikacji produktu
- Możecie wierzyć lub nie, ale cały produkt który nałożymy na szczotkę nie wsiąka do wnętrza włosia ! Dzięki temu nie marnujemy produktu, tyle ile nabierzemy podkładu czy pudru zostanie przekierowany na twarz
- Ładnie rozprowadza podkład, daje dobre krycie oraz tworzy piękną gładką tafle , należy jednak uważać przy aplikacji pudrów ponieważ można sobie narobić plam
- Włosie jest miękkie a przy tym przyjemne dla skóry
- Cena nie jest zła, jak widziałam w internecie jeden pędzel kosztuje ok 100 zł to 30 zł nie jest dużo. 

3) Wady:
- Największą i zarazem jednyną wadą jest jego czyszczenie...
Fakt faktem szybko można go namydlić i wyczyścić z pozostałości produktu, problem zaczyna się w płukaniu pędzla, bardzo ciężko wypłukać, jeżeli nam się wydaje że jest dobrze wypłukany lekko ściaskamy a tam jeszcze piana mydła ... Gdy już się uda umyć i wypłukać czas na suszenie. U mnie szczotka suszy się 2 dni, to przez jego bardzo gęste włosie. 

Ostatecznie:
Kupiłam tą szczotkę z ciekawości, naoglądałam się you-tube i zachciałam ja mieć. Szczęście dopisało gdy szczotki ukazały się w Hebe. Powiem tak ciekawy wynalazek, używam jej sporadycznie rzadko, ponieważ jak sobie przypomne o jej czyszczeniu to automatycznie przechodzę do innego "normalnego" pędzla, tak więc szczotka ładnie wygląda leżąc, nieużytkowana. :)